Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
godzinach, wczesnym popołudniem. Dotarły tam również dziesiątki tysięcy jego zwolenników, gotowych ratować święte miasto. Wprawdzie As-Sistani wezwał ich do pozostania na przedmieściach, to jednak część ruszyła do centrum. Iraccy policjanci usiłowali zapanować nad tłumem. Wówczas pojawił się uzbrojony mężczyzna, który zaczął strzelać do policji. Policjanci odpowiedzieli ogniem. W efekcie zabitych zostało co najmniej piętnaście osób, a 65 innych odniosło rany.
Do starć doszło też w Kufie, mieście położonym kilka kilometrów od An-Nadżafu. Na meczet wypełniony kilkoma tysiącami wiernych, modlących się przed wyruszeniem do An-Nadżafu, spadły trzy pociski moździerzowe. Zginęło co najmniej 25 osób, a 60 innych zostało rannych
godzinach, wczesnym popołudniem. Dotarły tam również dziesiątki tysięcy jego zwolenników, gotowych ratować święte miasto. Wprawdzie &lt;name type="person"&gt;As-Sistani&lt;/&gt; wezwał ich do pozostania na przedmieściach, to jednak część ruszyła do centrum. Iraccy policjanci usiłowali zapanować nad tłumem. Wówczas pojawił się uzbrojony mężczyzna, który zaczął strzelać do policji. Policjanci odpowiedzieli ogniem. W efekcie zabitych zostało co najmniej piętnaście osób, a 65 innych odniosło rany.<br>Do starć doszło też w &lt;name type="place"&gt;Kufie&lt;/&gt;, mieście położonym kilka kilometrów od &lt;name type="place"&gt;An-Nadżafu&lt;/&gt;. Na meczet wypełniony kilkoma tysiącami wiernych, modlących się przed wyruszeniem do &lt;name type="place"&gt;An-Nadżafu&lt;/&gt;, spadły trzy pociski moździerzowe. Zginęło co najmniej 25 osób, a 60 innych zostało rannych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego