Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura Niezależna
Nr: 36
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1971
Rok powstania: 1987
na żadne analogie ze skórą październikowego komisarza: jest wprawdzie nadal niewolnikiem Dogmatu i wyznawcą niewolniczej moralności, ale dlatego, że dokonał takiego wyboru. "Dlaczego pan był niewolnikiem idei totalitarnej? - Bo chciałem!" - pisze w "Małych listach" Mrożek. Nie żadna wiara, lecz świadomy wybór. I nie jak niegdyś - "mnie ta władza wcale nie zabrania mówić tego, co myślę" (tłumaczył w "Emigrantach" XX). Teraz to, co się myśli, reguluje protokół, język, mimika, styl. Niezapomniana scena z pogrzebu Susłowa, gdy zmęczony, stareńki Breżniew pozwolił sobie opuścić w czasie hymnu rękę. Zbliżenie kamery i nagły popłoch wszechwładnego genseka, który zorientowawszy się, że sam, tylko sam dopuścił się
na żadne analogie ze skórą październikowego komisarza: jest wprawdzie nadal niewolnikiem Dogmatu i wyznawcą niewolniczej moralności, ale dlatego, że dokonał takiego wyboru. "Dlaczego pan był niewolnikiem idei totalitarnej? - Bo chciałem!" - pisze w "Małych listach" Mrożek. Nie żadna wiara, lecz świadomy wybór. I nie jak niegdyś - "mnie ta władza wcale nie zabrania mówić tego, co myślę" (tłumaczył w "Emigrantach" XX). Teraz to, co się myśli, reguluje protokół, język, mimika, styl. Niezapomniana scena z pogrzebu Susłowa, gdy zmęczony, stareńki Breżniew pozwolił sobie opuścić w czasie hymnu rękę. Zbliżenie kamery i nagły popłoch wszechwładnego genseka, który zorientowawszy się, że sam, tylko sam dopuścił się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego