Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
stąd kochanie. Mąż wyraził bezsłowną zgodę, przytulając nas oboje do siebie. Pobiegliśmy załatwić formalności. Trwało to kilka sekund. Złożyliśmy podpisy i już udawaliśmy się do wyjścia, gdy murzynki zaczęły mnożyć się na moich oczach. Widziałam już nie podwójnie, ale dziesiątkowo. Zerknęłam na dokumenty, na których widniały nasze podpisy pod obietnicą zabrania i wychowania chyba setki małych murzynków!!! Obudziłam się.
Co to znaczy?
Na wszelki wypadek, domniemając, że mam czarną, zapuszczoną chatkę, wysterylizowałam dziś cały domek.
A weekend w uczelni. Od rana do nocy. Czy mógłby mi ktoś napisać usprawiedliwienie? :)
W tych dniach uczelnia jest mi wybitnie nie na rękę.
Zajrzę do
stąd kochanie. Mąż wyraził bezsłowną zgodę, przytulając nas oboje do siebie. Pobiegliśmy załatwić formalności. Trwało to kilka sekund. Złożyliśmy podpisy i już udawaliśmy się do wyjścia, gdy murzynki zaczęły mnożyć się na moich oczach. Widziałam już nie podwójnie, ale dziesiątkowo. Zerknęłam na dokumenty, na których widniały nasze podpisy pod obietnicą zabrania i wychowania chyba setki małych murzynków!!! Obudziłam się.<br>Co to znaczy? <br>Na wszelki wypadek, domniemając, że mam czarną, zapuszczoną chatkę, wysterylizowałam dziś cały domek. <br>A weekend w uczelni. Od rana do nocy. Czy mógłby mi ktoś napisać usprawiedliwienie? &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt;<br>W tych dniach uczelnia jest mi wybitnie nie na rękę. <br>Zajrzę do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego