Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Współczesna
Nr: 04.15
Miejsce wydania: Białystok
Rok: 2005
ma tak, żeby ktoś robił zakupy i mu jeszcze za to płacono! To niemoralne i nieetyczne. Apteka to nie supermarket i pewne chwyty są niedopuszczalne. A koszty refundacji leków w podlaskim NFZ rosną w zastraszającym tempie, bo ludzie robią zapasy, w obawie że promocje się wkrótce skończą.
- Nikt mi nie zabroni rozdawać moich pieniędzy, to nie jest karalne - mówi jednak Mariusz Gliński, współwłaściciel łomżyńskiej apteki. - A swoim działaniem chcę złamać układ lekarsko-apteczny, jaki od lat funkcjonuje w Łomży. Do tej pory leki onkologiczne były dystrybuowane tylko przez dwie apteki, a w interesie państwa i społeczeństwa powinno być to, aby te
ma tak, żeby ktoś robił zakupy i mu jeszcze za to płacono! To niemoralne i nieetyczne. Apteka to nie supermarket i pewne chwyty są niedopuszczalne. A koszty refundacji leków w podlaskim NFZ rosną w zastraszającym tempie, bo ludzie robią zapasy, w obawie że promocje się wkrótce skończą.<br>- Nikt mi nie zabroni rozdawać moich pieniędzy, to nie jest karalne - mówi jednak Mariusz Gliński, współwłaściciel łomżyńskiej apteki. - A swoim działaniem chcę złamać układ lekarsko-apteczny, jaki od lat funkcjonuje w Łomży. Do tej pory leki onkologiczne były dystrybuowane tylko przez dwie apteki, a w interesie państwa i społeczeństwa powinno być to, aby te
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego