Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
na Lachy. Regulamin do szuflady. Ja już i tak zdobyłam zgodę na sobotnie wyjście - równie jak on, zjadliwie podkreślam - w rozmowie z doktorem "Patronem".
Ale mu dopiekłam i wiedziałam, co robię. Już go wyczułam i znalazłam jego wrażliwy punkt. Na oko widać, że ślepa zazdrość żre tego typa od podszewki, zaburzając jego regulaminowe tenue.
A jeszcze pod moim adresem, bezczelny, robił złośliwe przytyki do słabego charakteru, który niby mam. Niech martwi się lepiej o siebie, bo na wózku zawistnej chęci posiadania i z silnym kompleksem władzy, nawet w klinice psychiatrycznej za daleko nie zajedzie. Już nawet ja rozgryzłam, czym go można
na Lachy. Regulamin do szuflady. Ja już i tak zdobyłam zgodę na sobotnie wyjście - równie jak on, zjadliwie podkreślam - w rozmowie z doktorem "Patronem". <br>Ale mu dopiekłam i wiedziałam, co robię. Już go wyczułam i znalazłam jego wrażliwy punkt. Na oko widać, że ślepa zazdrość żre tego typa od podszewki, zaburzając jego regulaminowe &lt;foreign lang="fr"&gt;tenue&lt;/&gt;. <br>A jeszcze pod moim adresem, bezczelny, robił złośliwe przytyki do słabego charakteru, który niby mam. Niech martwi się lepiej o siebie, bo na wózku zawistnej chęci posiadania i z silnym kompleksem władzy, nawet w klinice psychiatrycznej za daleko nie zajedzie. Już nawet ja rozgryzłam, czym go można
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego