Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
dyrektor departamentu, Leonard Możdżeński, zabierając ze sobą do Londynu kilka moich opowiadań. Odesłał je z opiniami Melchiora Wańkowicza i Terleckiego. Obaj nie wiedzieli, kim jestem. Wańkowicz miał powiedzieć: "Po co ten człowiek marnuje temat? Przecież z każdego opowiadania można napisać książkę, a nie jej streszczenie". Terlecki natomiast napisał wiele słów zachęty. W ten sposób powstało siedemnaście opowiadań o Szamanie Morskim i trzydzieści siedem o Znaczy Kapitanie.
Po powrocie do kraju wydrukowałem w miesięczniku "Morze" kilkanaście opowiadań przeznaczonych do książki "Znaczy Kapitan". Gdy te się skończyły, oddałem do druku opowiadania z "Szamana Morskiego", bez przekonania o ich wartości, bez sprawdzania prawdziwości szczegółów
dyrektor departamentu, Leonard Możdżeński, zabierając ze sobą do Londynu kilka moich opowiadań. Odesłał je z opiniami Melchiora Wańkowicza i Terleckiego. Obaj nie wiedzieli, kim jestem. Wańkowicz miał powiedzieć: "Po co ten człowiek marnuje temat? Przecież z każdego opowiadania można napisać książkę, a nie jej streszczenie". Terlecki natomiast napisał wiele słów zachęty. W ten sposób powstało siedemnaście opowiadań o Szamanie Morskim i trzydzieści siedem o Znaczy Kapitanie.<br> Po powrocie do kraju wydrukowałem w miesięczniku "Morze" kilkanaście opowiadań przeznaczonych do książki "Znaczy Kapitan". Gdy te się skończyły, oddałem do druku opowiadania z "Szamana Morskiego", bez przekonania o ich wartości, bez sprawdzania prawdziwości szczegółów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego