we własnym kraju - właściwie pozbawiony sensu, bo ze względu na panującą powszechnie nędzę takie transakcje i tak byłyby niemożliwe. Trudno się więc dziwić, mówi McGreal, że dziś większość Irlandczyków zamożność wiąże z posiadaniem własnego domu i własnej ziemi. <br>Jednak McGreal nie byłby biznesmenem, gdyby nie dostrzegał i drugiej strony tego zachłyśnięcia się Polską. Rozmiary naszego kraju i jego potencjał, owszem, są imponujące, ale sprawią, że proces bogacenia się będzie trwać znacznie dłużej niż na Zielonej Wyspie. Tam gospodarka rozkwitła w zaledwie kilkanaście lat. Polska potrzebuje na to znacznie więcej czasu. Ale McGreal nie wątpi, że tak się stanie. <br>Wtedy spragnieni ziemi Irlandczycy