to wkurza, że teraz wszystkie laski zachowują się jak faceci. No, oczywiście dopóki nie mają dziecka, bo wtedy to też dostają szaleju, tylko w drugą stronę. Mnie to jakoś trudno zrozumieć, ja jestem staroświecki, to znaczy, że według moich wyobrażeń na temat tradycyjnych ról społecznych, kobieta nie powinna się upijać, zaczepiać faceta na ulicy i łazić z koleżankami po knajpach. Kiedyś takie laski to był margines, w dawnych dobrych czasach mówiono, że to puszczalskie, a teraz to norma. Zwłaszcza towarzystwo z tych wszystkich bezproduktywnych firm jest totalnie zdemoralizowane: pi-ar, agencje reklamowe, telewizja, różne takie. Głównie łażą po drogich knajpach i