Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
chce Rewolucji!... (Dr 229-230)
Operetka zaczyna się na placu przed kościołem w niedzielę, po sumie, którą odprawił "nasz dhogi ksiądz phoboszcz ku czci naszego dhogiego Pana Boga" (Dr 239). Wszystko trwa jeszcze w uświęconym tradycją porządku: niczym na sandomierskiej prowincji, panowie wymieniają paryskie nowinki, lokaje pucują i glansują, panicze zaczepiają ładne dziewczyny... Jednak książę Himalaj zakrawa niemal na Windsora czy przynajmniej Grimaldiego. Nic śmieszniejszego niż to pomieszanie Monaco z rodzinnym Bodzechowem.
W następnym akcie przenosimy się na zamek: Bal.
Przybywają w workach goście, mający uczestniczyć w konkursie na Nową Modę.
Szarm przyprowadza Albertynkę. Obładowana garderobą (bo Szarm, zamiast rozbierać, ubiera
chce Rewolucji!... (Dr 229-230)<br>Operetka zaczyna się na placu przed kościołem w niedzielę, po sumie, którą odprawił &lt;q&gt;"nasz dhogi ksiądz phoboszcz ku czci naszego dhogiego Pana Boga"&lt;/&gt; (Dr 239). Wszystko trwa jeszcze w uświęconym tradycją porządku: niczym na sandomierskiej prowincji, panowie wymieniają paryskie nowinki, lokaje pucują i glansują, panicze zaczepiają ładne dziewczyny... Jednak książę Himalaj zakrawa niemal na Windsora czy przynajmniej Grimaldiego. Nic śmieszniejszego niż to pomieszanie Monaco z rodzinnym Bodzechowem.<br>W następnym akcie przenosimy się na zamek: Bal.<br>Przybywają w workach goście, mający uczestniczyć w konkursie na Nową Modę.<br>Szarm przyprowadza Albertynkę. Obładowana garderobą (bo Szarm, zamiast rozbierać, ubiera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego