Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
eksportowała do Francji jedwab. Kilka miesięcy później wróciła z nim do Polski, wyszła za mąż i urodziła Magdę.
- A teraz? - zdobył się na pytanie.
Roześmiała się.
- Teraz jestem sama. Pan mąż uznał za stosowne wyprowadzić się do Szczecina, gdzie założył nową rodzinę. Mała go prawie w ogóle nie pamięta. Ja zaczepiłam się w Warszawskiej Wytwórni Filmowej. Ale nie jako gwiazda, tylko księgowa. Osiem godzin pracy, w soboty sześć, córka idzie do szkoły, mieszkanie kwaterunkowe, dwa pokoje - i tak dobrze, bo inni mają gorzej. Z pieniędzmi krucho, ale się żyje.
- Dostałaś coś z tych obrazów?
Wzruszyła ramionami.
- Wiem, że je znalazłeś, bo mecenas
eksportowała do Francji jedwab. Kilka miesięcy później wróciła z nim do Polski, wyszła za mąż i urodziła Magdę.<br>- A teraz? - zdobył się na pytanie.<br>Roześmiała się.<br>- Teraz jestem sama. Pan mąż uznał za stosowne wyprowadzić się do Szczecina, gdzie założył nową rodzinę. Mała go prawie w ogóle nie pamięta. Ja zaczepiłam się w Warszawskiej Wytwórni Filmowej. Ale nie jako gwiazda, tylko księgowa. Osiem godzin pracy, w soboty sześć, córka idzie do szkoły, mieszkanie kwaterunkowe, dwa pokoje - i tak dobrze, bo inni mają gorzej. Z pieniędzmi krucho, ale się żyje.<br>- Dostałaś coś z tych obrazów?<br>Wzruszyła ramionami. <br>- Wiem, że je znalazłeś, bo mecenas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego