Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
przecież ta bielizna nie mogła się zmarnować - a na koniec wieczoru dobry seks.
Czasem mi się wydaje, że nie jestem do końca normalna. Nienaturalnie dobrze czuję się w świecie mojej wyobraźni. Sama już nie wiem, gdzie kończy się fikcja - ta, która żyję, i ta, która zapisuję w opowiadaniach - a gdzie zaczyna się rzeczywistość, która przecież jest matka wszystkich moich fantazji. Chyba samotność temu sprzyja. Większość czasu spędzam sama ze sobą, mogę bez pośpiechu zaglądać do własnej duszy, szperać w niej, coś tam w środku nowego budować, coś przemeblowywać.
Wiele codziennych rozmów jest kompletnie bez wartości, zachowujemy się jak szympansy w stadku
przecież ta bielizna nie mogła się zmarnować - a na koniec wieczoru dobry seks.<br>Czasem mi się wydaje, że nie jestem do końca normalna. Nienaturalnie dobrze czuję się w świecie mojej wyobraźni. Sama już nie wiem, gdzie kończy się fikcja - ta, która żyję, i ta, która zapisuję w opowiadaniach - a gdzie zaczyna się rzeczywistość, która przecież jest matka wszystkich moich fantazji. Chyba samotność temu sprzyja. Większość czasu spędzam sama ze sobą, mogę bez pośpiechu zaglądać do własnej duszy, szperać w niej, coś tam w środku nowego budować, coś przemeblowywać.<br>Wiele codziennych rozmów jest kompletnie bez wartości, zachowujemy się jak szympansy w stadku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego