Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Popatrzył na wielką mapę Polski, wiszącą w jego gabinecie i odszukał wioskę T.
Jeżeli się nie mylił, wieś leżała na terenie dawnych Prus Wschodnich, zamieszkują więc w niej albo Polacy z dawnych kresów, albo ludność ukraińska, przesiedlona tutaj podczas akcji "Wisła".
Komisarz przypomniał sobie teraz książki Edwarda Redlińskiego, w których zaczytywał się dwadzieścia lat temu, a zwłaszcza "Konopielkę" i "Awans", przedstawiające ludzi ze wschodu i ich szalenie ciekawą mentalność. W jednej z tych powieści była taka scena, gdzie chłopaka z miasta napadają miejscowi, wiejska "kawalerka", by spuścić mu lanie. A wtedy on wyciąga z kieszeni notes i ołówek i krzyczy: "to
Popatrzył na wielką mapę Polski, wiszącą w jego gabinecie i odszukał wioskę T.<br>Jeżeli się nie mylił, wieś leżała na terenie dawnych Prus Wschodnich, zamieszkują więc w niej albo Polacy z dawnych kresów, albo ludność ukraińska, przesiedlona tutaj podczas akcji "Wisła".<br>Komisarz przypomniał sobie teraz książki Edwarda Redlińskiego, w których zaczytywał się dwadzieścia lat temu, a zwłaszcza "Konopielkę" i "Awans", przedstawiające ludzi ze wschodu i ich szalenie ciekawą mentalność. W jednej z tych powieści była taka scena, gdzie chłopaka z miasta napadają miejscowi, wiejska "kawalerka", by spuścić mu lanie. A wtedy on wyciąga z kieszeni notes i ołówek i krzyczy: &lt;q&gt;"to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego