Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
Co pan mówi takiego?
- Podaję panu profesorowi urwany wątek: ,,...do których podejść możemy z całkowitym obiektywizmem" - to były słowa, na jakich pan profesor przerwał wykład.
- A... I sądzi pan, że będę kontynuował w pustej Auli?
- Aula nie jest pusta - odrzekł Niebylejaki. - Ja jestem. Ja przyszedłem na wykład i mam prawo żądać wykładu, i pan profesor ma obowiązek udzielić mi mojej normalnej podwieczorkowej racji wiedzy.
- Tak... tak jest...
- Zatem ,,...do których podejść możemy z całkowitym obiektywizmem". I co dalej?
Prof. Mmaa skierował antenki w stronę środka ziemi, rozgrzanej, promieniującej życiem ziemi, którą czuło się tak opiekuńczo nad sobą i tak mocno pod
Co pan mówi takiego?<br> - Podaję panu profesorowi urwany wątek: ,,...do których podejść możemy z całkowitym obiektywizmem" - to były słowa, na jakich pan profesor przerwał wykład.<br> - A... I sądzi pan, że będę kontynuował w pustej Auli?<br> - Aula nie jest pusta - odrzekł Niebylejaki. - Ja jestem. Ja przyszedłem na wykład i mam prawo żądać wykładu, i pan profesor ma obowiązek udzielić mi mojej normalnej podwieczorkowej racji wiedzy.<br> - Tak... tak jest...<br> - Zatem ,,...do których podejść możemy z całkowitym obiektywizmem". I co dalej?<br> Prof. Mmaa skierował antenki w stronę środka ziemi, rozgrzanej, promieniującej życiem ziemi, którą czuło się tak opiekuńczo nad sobą i tak mocno pod
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego