27. I dobrze. Szkoda tylko, że ten kierunek najczęściej obsługują stare graty wycofywane z innych tras. Tak było parę lat temu, kiedy najdłużej jeździły tu słynne "ogórki", tak jest i teraz. Ostatnio na przykład nasz red. nacz. dokonał kontrolnego przejazdu wyżej wymienioną linią. Zajmując miejsce siedzące - wszak jest już leciwy- zadarł był sobie płaszcz na tym samym zadziorze, co 3 lata temu, kiedy to ostatni raz poruszał się autobusem nr 27!!!<br>No, ale zawsze są jeszcze i inne środki transportu. Można na przykład spróbować teleportacji. Fakt, działa ona tylko w jedną stronę, ale zawsze to coś. Teleporter, czyli wiejski bar, zlokalizowany