Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
Irenko!

- Jakiej Mani? Co się z tobą dzieje, mamo?

- Nie udawaj. Lubiłaś Manię. Po jej ślubie bawiłaś się w "pannę młodą". Okropność, ile to kosztowało nerwów. Ubierałaś lalkę, tę Malwinę, w chustki od nosa, upinałaś welon.
- Nie pamiętam. Nie chcę pamiętać. Daj mi spokój.
Irena z uwagą, w skupieniu wycinała zadartą skórkę przy paznokciu. Jakby poza tą czynnością nic nie istniało. Marta nie miała jednak zamiaru ustąpić.
- Nie udawaj przed sobą i przede mną. Chcesz uciec przed pamięcią, kryjesz się jak żółw w skorupie. Cóż ci to da? Miałaś wtedy blisko sześć lat. Musisz pamiętać Manię.

Marta wiedziała, że to są
Irenko!<br><br> - Jakiej Mani? Co się z tobą dzieje, mamo?<br><br> - Nie udawaj. Lubiłaś Manię. Po jej ślubie bawiłaś się w "pannę młodą". Okropność, ile to kosztowało nerwów. Ubierałaś lalkę, tę Malwinę, w chustki od nosa, upinałaś welon.<br> - Nie pamiętam. Nie chcę pamiętać. Daj mi spokój.<br> Irena z uwagą, w skupieniu wycinała zadartą skórkę przy paznokciu. Jakby poza tą czynnością nic nie istniało. Marta nie miała jednak zamiaru ustąpić.<br> - Nie udawaj przed sobą i przede mną. Chcesz uciec przed pamięcią, kryjesz się jak żółw w skorupie. Cóż ci to da? Miałaś wtedy blisko sześć lat. Musisz pamiętać Manię.<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br> Marta wiedziała, że to są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego