Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
jak podnosi je potem ku górze zrozpaczonym ruchem i zaczyna szlochać.
Wzdrygnął się i otworzył oczy.
"Coś mi się majaczy... - pomyślał. - Przecie nie mam gorączki... Matka jest nad morzem i o niczym nie wie. Gdyby się dowiedziała, załamałaby naprawdę ręce''.
Nie wiedział, która godzina, i nie mógł tego dojść w żaden sposób; sądząc po wyzłoconej smużce światła, co pełzła pod drzwiami, dzień słoneczni się jeszcze w całej okazałości.
"A ten śpi - pomyślał pochwyciwszy słuchem ciężki i nierówny oddech. - To zresztą najrozsądniejsze zajęcie. Spróbujmy jednak zająć się czym innym".
Usiłował sięgnąć zgrabiałymi palcami do więzów na przegubie nóg. Poczuł pod palcami sznurek
jak podnosi je potem ku górze zrozpaczonym ruchem i zaczyna szlochać.<br>Wzdrygnął się i otworzył oczy.<br>"Coś mi się majaczy... - pomyślał. - Przecie nie mam gorączki... Matka jest nad morzem i o niczym nie wie. Gdyby się dowiedziała, załamałaby naprawdę ręce''.<br>Nie wiedział, która godzina, i nie mógł tego dojść w żaden sposób; sądząc po wyzłoconej smużce światła, co pełzła pod drzwiami, dzień słoneczni się jeszcze w całej okazałości.<br>"A ten śpi - pomyślał pochwyciwszy słuchem ciężki i nierówny oddech. - To zresztą najrozsądniejsze zajęcie. Spróbujmy jednak zająć się czym innym".<br>Usiłował sięgnąć zgrabiałymi palcami do więzów na przegubie nóg. Poczuł pod palcami sznurek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego