szczególnej wzmianki. Polega on na umiejętności, a nawet pewnej sztuce wyzyskiwania przypadków w życiu. Przypadkowość będąca marginalnym zjawiskiem życia społecznego jest tutaj wyzyskana, podniesiona do rangi czegoś doniosłego, w pełni wartościowego, zmuszona do tego, by służyć głównemu nurtowi życia. Wyzyskiwanie dla swoich potrzeb przypadkowości towarzyszącej wszelkiej racjonalnej strukturze społecznej, owa zadziwiająca <page nr=24> niekiedy zdolność do improwizacji, jest sztuką istnienia na świecie, w którym rozumne prawidłowości tępiły i tępią chochołów. Symbol nieco chwiejnego chochoła - tworu ze słomy, kryje coś w rodzaju sarkastycznej kpiny, z jaką życie traktuje rozum. Gałczyński pisał: <q>Bo jestem Polak,<br>a Polak to wariat,<br>a wariat to lepszy gość.</><br><br><tit>INNI