Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
rzut oka na twarze rodziców, aby wiedziała, że czas na proces. Jak zwykle przypadła jej rola oskarżonej, więc automatycznie poczuła się winna, co znalazło wyraz w nagłym poczerwienieniu całej twarzy i lekkim drżeniu rąk.
- Widzisz? - w głosie Heleny brzmiała delikatna nutka triumfu.
- Widzę - odpowiedział Czesław, którego nie po raz pierwszy zadziwiła przenikliwość żony. Przed nią nic się nie ukryje - pomyślał. - Bezbłędnie rozszyfrowała tę małą. Od razu wiadomo, że jest winna.
Joanna też dobrze to wiedziała, nie wiedziała tylko, o co jest oskarżona. Próbowała przypomnieć sobie wszystkie grzechy z ostatnich dni, których dopuściła się myślą, słowem, uczynkiem lub zaniedbaniem, nic jednak nie
rzut oka na twarze rodziców, aby wiedziała, że czas na proces. Jak zwykle przypadła jej rola oskarżonej, więc automatycznie poczuła się winna, co znalazło wyraz w nagłym poczerwienieniu całej twarzy i lekkim drżeniu rąk.<br>- Widzisz? - w głosie Heleny brzmiała delikatna nutka triumfu.<br>- Widzę - odpowiedział Czesław, którego nie po raz pierwszy zadziwiła przenikliwość żony. Przed nią nic się nie ukryje - pomyślał. - Bezbłędnie rozszyfrowała tę małą. Od razu wiadomo, że jest winna. <br>Joanna też dobrze to wiedziała, nie wiedziała tylko, o co jest oskarżona. Próbowała przypomnieć sobie wszystkie grzechy z ostatnich dni, których dopuściła się myślą, słowem, uczynkiem lub zaniedbaniem, nic jednak nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego