Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
ciebie słychać?
- A, witaj! W końcu się odezwałeś. Niepokoiłam się o ciebie i miałam zamiar zadzwonić!
- Trzeba było. Ścigają nas tutaj cały czas. Dowódca baterii nic, tylko gania nas do pracy na sprzęcie ponieważ przygotowujemy się do poligonu, a po południu znowu dziadki wymyślają jakieś zajęcia. Nie mogłem do ciebie zadzwonić ale cały czas myślałem o tobie... Eliza roześmiała się:
- To miłe, że o mnie myślałeś - powiedziała i po chwili dodała - a mogę wiedzieć co sobie o mnie myślałeś? Poczułem się odrobinę zakłopotany tym pytaniem.
- Myślałem, że fajna dziewczyna z ciebie, że fajnie mi się z tobą rozmawia i że cieszę
ciebie słychać?<br>- A, witaj! W końcu się odezwałeś. Niepokoiłam się o ciebie i miałam zamiar zadzwonić!<br>- Trzeba było. Ścigają nas tutaj cały czas. Dowódca baterii nic, tylko gania nas do pracy na sprzęcie ponieważ przygotowujemy się do poligonu, a po południu znowu dziadki wymyślają jakieś zajęcia. Nie mogłem do ciebie zadzwonić ale cały czas myślałem o tobie... Eliza roześmiała się:<br>- To miłe, że o mnie myślałeś - powiedziała i po chwili dodała - a mogę wiedzieć co sobie o mnie myślałeś? Poczułem się odrobinę zakłopotany tym pytaniem.<br>- Myślałem, że fajna dziewczyna z ciebie, że fajnie mi się z tobą rozmawia i że cieszę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego