do tej szkółki z tobą, to będzie miał...</><br><who3>- Nie, no, to będzie, no, to po prostu wiesz...</><br><who4>- A jakie ma imię, słuchaj.</><br><who3>- Jak?</><br><who4>- Oj, <vocal desc="laugh"> nigdy byś nie zgadła, no, mówię już, Emanuel <vocal desc="laugh">.</><br><who3>- Rzeczywiście, że jest to imię rzadko spotykane.</><br><who4>- Nazwiska już mi nie podał.</><br><who3>- Niesamowite.</><br><who4>- No. To dobra, to ja zadzwonię jeszcze.</><br><who3>- To zadzwoń, a ja w każdym razie...</><br><who4>- A niepotrzebne są ci te rysunki twoje.</><br><who3>- Wyrzuć, na razie nie są mi potrzebne.</><br><br><who4>- To co, mogę zużyć jako kalkę.</><br><who3>- Możesz zużyć, bo ja już wiesz mam tych pamiątek, nie chcę <gap> że zużyj sobie na coś. Wiesz, a ja tych kalek też