Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
podnosił do ust. Poczerwieniał na twarzy, jak gdyby Śniegocki straszną mu cisnął obelgę.
- Z kapralem oficer wypić nie może? - pytał łapiąc z trudem oddech i trzy palce wsadził za kołnierz, bo się w nim dusił - Ale na froncie taki szczeniak z podchorążówki może błagać kaprala, żeby ratował jego honor i zafajdane portki?!
Paskudna przygoda widocznie zdarzyła się kiedyś Śniegockiemu, bo zbladł i rozbieganym wzrokiem prosił Pawłowskiego o milczenie, ale Pawłowski już nie panował nad sobą.
- Zapomniałeś, jakiej chcieliśmy Polski! Zapomniałeś czasy, kiedy mówiłeś do mnie: obywatelu kapralu! O-by-wa-te-lu! Myślałem, że trochę pamiętasz... Manekiny, psiakrew, hrabięta wypchane - doczekacie
podnosił do ust. Poczerwieniał na twarzy, jak gdyby Śniegocki straszną mu cisnął obelgę.<br>- Z kapralem oficer wypić nie może? - pytał łapiąc z trudem oddech i trzy palce wsadził za kołnierz, bo się w nim dusił - Ale na froncie taki szczeniak z podchorążówki może błagać kaprala, żeby ratował jego honor i zafajdane portki?! <br>Paskudna przygoda widocznie zdarzyła się kiedyś Śniegockiemu, bo zbladł i rozbieganym wzrokiem prosił Pawłowskiego o milczenie, ale Pawłowski już nie panował nad sobą.<br>- Zapomniałeś, jakiej chcieliśmy Polski! Zapomniałeś czasy, kiedy mówiłeś do mnie: obywatelu kapralu! O-by-wa-te-lu! Myślałem, że trochę pamiętasz... Manekiny, psiakrew, hrabięta wypchane - doczekacie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego