depesza nie dochowała się do naszych czasów? Może znamy tylko część tego, co Służalski i Lévy telegrafowali Czartoryskiemu z Konstantynopola? Jak bowiem wyjaśnić fakt, iż w rachunku mowa najpierw o depeszach w liczbie mnogiej, a ostatecznie - o jednej tylko depeszy?<br>Nie wiadomo. Po to, by odpowiedzieć na te pytania i zagadkę wyjaśnić, trzeba wykroczyć poza dostarczone przez przeszłość informacje, a to nie wydaje się łatwe.<br><br>8.<br>Jedna depesza, dwie, trzy... Mniejsza o to, ile ich naprawdę było. Ważne, że dzięki telegrafowi Paryż dowiedział się o śmierci Mickiewicza bardzo prędko. Wszystko wskazuje zresztą na to, że najprędzej. Wyprzedził znacznie inne miasta, inne