Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
drodze do Jastrzębie Góry. Byłem już sam, zupełnie sam nad morzem, czasami tylko spotykałem się z Agatą, głównie dlatego, że zadeklarowała się jako lewaczka, i gdy szliśmy plażą do Władysławowa mruczała pod nosem "Cholerne, zadowolone z siebie burżuje, nie mogę na nich patrzeć" patrząc na wielodzietne rodziny maskujące się parawanami, zagłuszające przenośnymi radyjkami, wertujące kolorowe pisemka wypuszczane na wolność przez wielkie koncerny prasowe, facetów popijających piwo i rzucających karty, liżących wzrokiem półpornograficzne piśmidła. Pewnie czytają tam "Wampa", do którego historyjki wymyśla Cezar. Te wszystkie głupoty dla onanistów, w których się pieprzą na potęgę, ex definitione, po prostu. Żyją, żeby się pieprzyć
drodze do Jastrzębie Góry. Byłem już sam, zupełnie sam nad morzem, czasami tylko spotykałem się z Agatą, głównie dlatego, że zadeklarowała się jako lewaczka, i gdy szliśmy plażą do Władysławowa mruczała pod nosem "Cholerne, zadowolone z siebie burżuje, nie mogę na nich patrzeć" patrząc na wielodzietne rodziny maskujące się parawanami, zagłuszające przenośnymi radyjkami, wertujące kolorowe pisemka wypuszczane na wolność przez wielkie koncerny prasowe, facetów popijających piwo i rzucających karty, liżących wzrokiem półpornograficzne piśmidła. Pewnie czytają tam "Wampa", do którego historyjki wymyśla Cezar. Te wszystkie głupoty dla onanistów, w których się pieprzą na potęgę, ex definitione, po prostu. Żyją, żeby się pieprzyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego