gdy ja przewijam kolejny film, Szaman za kierownicą swojego BMW zaczajony na bocznej drodze, obok Agata, która ma udawać jego siostrę, na czatach Kudłaty z Hipolitem, wreszcie jedzie jakiś samochód dostawczy, przejeżdża kryjówkę Szamana, chłopaki dają znaki, Szaman wyjeżdża i rusza za furgonetką, a może to była jakaś większa ciężarówka, zajeżdżają mu drogę, Szaman wyskakuje z kurwami na ustach, Agata w płacz: tata nas zabije, nie mamy po co wracać do domu, facet się ugina i przyznaje się od razu, że to spod jego kół wypadł kamień, który rozbił szybę szamanowego samochodu, i w dodatku podpisuje stosowny dokument. Kilka dni później