ja, to oni - pokazał na migoczące podłużne ognie jak na ostrzegawcze znaki.<br><br>III<br>Powiedz, Istvan, co się z tobą dzieje? Dawniej znajdowałeś czas dla mnie - robiła wyrzuty Judyta. - Wczoraj byłeś bardzo nieuprzejmy, nie chciałeś iść ze mną do kina, mówiłeś, że masz pilną robotę.<br>- Bo naprawdę miałem - popatrzył na nią zakłopotany.<br>- Przynajmniej nie kłam, bo nie umiesz. Poszłam sama.<br>- Na jakim filmie byłaś? - zainteresował się nagle.<br>- Na tym samym - dobiła go. - Siedziałam dwa rzędy za wami.<br>- Nie widziałem cię.<br>- Nic dziwnego, byłeś nią tak zajęty. Przyjemna dziewczyna, ale trochę za często razem was widują. Zanadto skaczesz koło niej, uważaj, żebyś się