no, czterdzieści pięć na, a może nawet pięćdziesiąt na sześćdziesiąt, coś takiego.</><br><who4>- No, no, to się rozmalowałaś.</><br><who3>- No, i walnęłam, wiesz, ten, pierwszy raz w ogóle robiłam drugi, bo poprzednim razem robiłam ten sam fragment, tylko wiesz pastelami, to jest drugi <gap> drugi raz robiłam architekturę, ponieważ dosyć ładnie to sobie zakomponowałam, wybrałam taki, taki, taki, no, tak mi się wydaje, no, w każdym razie tak ona mi mówi, chociaż ona jest też z tych, co cię zagłaskują na śmierć, ale...</><br><who4>- Tak?</><br><who3>- ...ale i to też nie jest dobrze <gap>, bo ten Jacek, bo ja chodzę do dwóch osób, ten Jacek to, wiesz