Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
On zna tylko ojcowski pasek i kułak. Postępuje podobnie. Na wsi nie było zaufania do władzy, bo ona najczęściej krzywdziła. Dlatego Antek nie przyszedł do pani. Nie chciał "skarżyć", a czuł się odpowiedzialny za porządek.
- Nie miał powodu mi nie ufać.
- Tutaj wstyd wprowadzać w swoje sprawy osoby trzecie. Porachunki załatwia się między sobą. To, że obecnie wtrącił się Kacperczak, źle się stało.
- Przecież to jest obecnie władza, a Kacperczak jest swój, stąd.
- Tym bardziej. Mielczarek również jest stąd. Żyjemy w dziwnych czasach, trudnych, a milicja nie przez wszystkich jest dobrze widziana. Wielu ma im za złe tę służbę. I Mielczarek
On zna tylko ojcowski pasek i kułak. Postępuje podobnie. Na wsi nie było zaufania do władzy, bo ona najczęściej krzywdziła. Dlatego Antek nie przyszedł do pani. Nie chciał "skarżyć", a czuł się odpowiedzialny za porządek.<br> - Nie miał powodu mi nie ufać.<br> - Tutaj wstyd wprowadzać w swoje sprawy osoby trzecie. Porachunki załatwia się między sobą. To, że obecnie wtrącił się Kacperczak, źle się stało.<br> - Przecież to jest obecnie władza, a Kacperczak jest swój, stąd.<br> - Tym bardziej. Mielczarek również jest stąd. Żyjemy w dziwnych czasach, trudnych, a milicja nie przez wszystkich jest dobrze widziana. Wielu ma im za złe tę służbę. I Mielczarek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego