Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
poruszały stopami do taktu muzyce, jedynie chłopak rozmawiający z Heniem wykazywał nieco więcej ożywienia, Henio w gwarze młodzieżowej objaśnił mu, w jaki sposób kopuluje nie znana mi bliżej Ania, "szefie, to ona już stara, co?" - dopytywał się, "a, tak, niedługo jej trzaśnie trzy dychy" odpowiedział Henio i pouczył chłopaczka o zaletach uprawiania miłości "od zakrystii". Młodzież nie zwracała na mnie uwagi, nie było żadnych natrętnych przypatrywań, ten brak zainteresowania mógłby kogoś nie obytego z niedorostkami utwierdzić w przekonaniu, iż zostałem uznany za swojego, ja jednak tak nie myślałem, rekomendacja Heniowa musiała rozbudzić w młodzieży ciekawość, dla każdego z osobna słowo "Oksymoron
poruszały stopami do taktu muzyce, jedynie chłopak rozmawiający z Heniem wykazywał nieco więcej ożywienia, Henio w gwarze młodzieżowej objaśnił mu, w jaki sposób kopuluje nie znana mi bliżej Ania, "szefie, to ona już stara, co?" - dopytywał się, "a, tak, niedługo jej trzaśnie trzy dychy" odpowiedział Henio i pouczył chłopaczka o zaletach uprawiania miłości "od zakrystii". Młodzież nie zwracała na mnie uwagi, nie było żadnych natrętnych przypatrywań, ten brak zainteresowania mógłby kogoś nie obytego z niedorostkami utwierdzić w przekonaniu, iż zostałem uznany za swojego, ja jednak tak nie myślałem, rekomendacja Heniowa musiała rozbudzić w młodzieży ciekawość, dla każdego z osobna słowo "Oksymoron
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego