Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
odrobinę mądrości. Dlaczego bowiem widz, którego pogardliwie nazywa się frekwencją, nie miałby takiej bajeczki wysłuchać i dlaczego ten, o którym jest ta bajeczka, ma sobie tej bajeczki nie zafundować? Tyle tylko, że przecież twardego mężczyznę można zagrać w życiu tylko raz. Nie można go grać latami. Wówczas staje się to żałosne.
M.D.: Lęk i wstyd, żeby tylko nie być gorszym od innych, powoduje, że w tych publicznych opowieściach coraz więcej bezwstydu. Idziemy w zaparte, upiększany i gloryfikujemy...
J.N.: To tak, jakby znakomitemu brydżyście kazać grać w Piotrusia. To ogłupianie ludzi na ogromną skalę i już za chwilę będziemy tak
odrobinę mądrości. Dlaczego bowiem widz, którego pogardliwie nazywa się frekwencją, nie miałby takiej bajeczki wysłuchać i dlaczego ten, o którym jest ta bajeczka, ma sobie tej bajeczki nie zafundować? Tyle tylko, że przecież twardego mężczyznę można zagrać w życiu tylko raz. Nie można go grać latami. Wówczas staje się to żałosne.&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;M.D.: Lęk i wstyd, żeby tylko nie być gorszym od innych, powoduje, że w tych publicznych opowieściach coraz więcej bezwstydu. Idziemy w zaparte, upiększany i gloryfikujemy...&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;J.N.: To tak, jakby znakomitemu brydżyście kazać grać w Piotrusia. To ogłupianie ludzi na ogromną skalę i już za chwilę będziemy tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego