Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Rz: Kilkaset kilometrów od granic Armenii doszło do przerażającego zamachu terrorystycznego. Jak, jako znawca Kaukazu, interpretuje pan motywy terrorystów, którzy zaatakowali szkołę z setkami dzieci?

ROBERT KOCZARIAN: Tego się nie da logicznie wytłumaczyć, to przekracza normy kaukaskie i ogólnoludzkie. Szczególnie na Kaukazie podejście do dzieci zawsze było bardzo pozytywne. Ten zamach na szkołę pełną dzieci nie mieści się w żadnych normach. Musiał być efektem jakieś mutacji świadomości. Atak na Amerykę 11 września 2001 roku i zamach w Biesłanie pokazują, że terroryzm przekracza wszelkie granice. Walczący o wyzwolenie narodowe starają się często przykuć uwagę opinii światowej czy nawet zdobyć jej sympatię, ale
Rz: Kilkaset kilometrów od granic Armenii doszło do przerażającego zamachu terrorystycznego. Jak, jako znawca Kaukazu, interpretuje pan motywy terrorystów, którzy zaatakowali szkołę z setkami dzieci?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;ROBERT KOCZARIAN: Tego się nie da logicznie wytłumaczyć, to przekracza normy kaukaskie i ogólnoludzkie. Szczególnie na Kaukazie podejście do dzieci zawsze było bardzo pozytywne. Ten zamach na szkołę pełną dzieci nie mieści się w żadnych normach. Musiał być efektem jakieś mutacji świadomości. Atak na Amerykę 11 września 2001 roku i zamach w Biesłanie pokazują, że terroryzm przekracza wszelkie granice. Walczący o wyzwolenie narodowe starają się często przykuć uwagę opinii światowej czy nawet zdobyć jej sympatię, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego