naród...<br>- Idioci - powiedziała spokojnie Barbara. - On mówi "długości".<br>- Dlugoszczy! - ucieszył się cudzoziemiec. - Ile centimetry ty masz? <br>Konsternacja w pokoju nie uległa zmniejszeniu. Karolek patrzył na dociekliwego obcokrajowca ze stropionym wyrazem twarzy.<br>- Nie wiem - powiedział w lekkim oszołomieniu. - Czego, o rany?! Bj&lt;symbol desc="oslash"&gt;rn wstał z miejsca, zbliżył się do niego i wykonał zamach ręką od jego butów do głowy.<br>- Tu tam - powtórzył. - Ile centimetry ty masz?<br>- A - odetchnął Karolek z nie skrywaną ulgą. - Wysokości? Wzrostu? Po zbiorowych, długich i licznych wysiłkach wykryto wreszcie, iż zainteresowanie Bj&lt;symbol desc="oslash"&gt;rna wymiarami Karolka wynikło z posiadania brata identycznej postury. Po dalszych, jeszcze większych wysiłkach wszystkim udało się pojąć