Typ tekstu: Książka
Autor: Anonimus Andrzej
Tytuł: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak 1
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
bezładnie, ale coraz bardziej żywo, zgadując dokąd jadą i co ich tam oczekuje.
Okna były zakryte blachą albo może tylko zamalowane, ale było kilka szpar i zbliżywszy do nich oko, można było zauważyć coś na zewnątrz. Z drugiej strony było ciemno, a kolumna poruszała się z przyciemnionymi światłami, reflektory częściowo zamalowane tak, że świeciła tylko dolna połowa albo w ogóle tylko wąska linie światła, trudno więc było zorientować się i rozpoznać otoczenie.
- Wygląda na to, że nie wiozą nas do więzienia. Może do jednego z fortów? Ale to nie w stronę fortu nr 7. - Fort nr 7 zdobył już najgorsze miano
bezładnie, ale coraz bardziej żywo, zgadując dokąd jadą i co ich tam oczekuje.<br>Okna były zakryte blachą albo może tylko zamalowane, ale było kilka szpar i zbliżywszy do nich oko, można było zauważyć coś na zewnątrz. Z drugiej strony było ciemno, a kolumna poruszała się z przyciemnionymi światłami, reflektory częściowo zamalowane tak, że świeciła tylko dolna połowa albo w ogóle tylko wąska linie światła, trudno więc było zorientować się i rozpoznać otoczenie.<br>- Wygląda na to, że nie wiozą nas do więzienia. Może do jednego z fortów? Ale to nie w stronę fortu nr 7. - Fort nr 7 zdobył już najgorsze miano
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego