Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.27 (22)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jezdnię? Otóż właśnie, że nie! Kiedyś dokładnie za to strażnicy wlepili mi karę. Nielegalnie, po cichu, nocą też się nie da. Cały śnieg od razu ląduje z powrotem na chodniku, bo pług MPO w ten sposób oczyszcza ulicę. I, co ciekawe, za atak na mój chodnik nikt mu mandatu nie zamierza serwować.
W ten sposób błędne koło się zamyka. Śniegu muszę się pozbyć, tyle że nie mam gdzie. No, chyba że go przetransportuję na chodnik po sąsiedzku i niech oni się dalej przerzucają. Może wpadnie im do głowy jakieś rozwiązanie, które potem grzecznie podchwycę.
JAN DOMANIEWSKI

Z placu Zawiszy znikają stare
jezdnię? Otóż właśnie, że nie! Kiedyś dokładnie za to strażnicy wlepili mi karę. Nielegalnie, po cichu, nocą też się nie da. Cały śnieg od razu ląduje z powrotem na chodniku, bo pług MPO w ten sposób oczyszcza ulicę. I, co ciekawe, za atak na mój chodnik nikt mu mandatu nie zamierza serwować.<br>W ten sposób błędne koło się zamyka. Śniegu muszę się pozbyć, tyle że nie mam gdzie. No, chyba że go przetransportuję na chodnik po sąsiedzku i niech oni się dalej przerzucają. Może wpadnie im do głowy jakieś rozwiązanie, które potem grzecznie podchwycę.<br>&lt;au&gt;JAN DOMANIEWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Z placu Zawiszy znikają stare
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego