że mają monopol na prawdę, a inni nie zasługują na akceptację. Dochodzi wtedy do eskalacji agresji: jeśli taką ideologię przyjmą ludzie nierefleksyjni, których nie stać na psychologiczne zdystansowanie się od idei, może to w konsekwencji doprowadzić do ksenofobii, a nawet agresji społecznej podobnej do tej, jaką obserwujemy u kibiców podczas zamieszek na stadionach&lt;/&gt; - przekonuje prof. Grażyna Bartkowiak, psycholog zarządzania z Akademii Ekonomicznej w Poznaniu.<br>Zauważmy, jak wyważone są to opinie w porównaniu z tymi, które upowszechniają &lt;orig&gt;"antyamwayolodzy"&lt;/&gt; w Ameryce i na internetowej "stronicy sceptyka". Ostrością tez i wyrazistością sformułowań równać się może z nimi tylko praca magisterska Marty Zimniak, napisana w