kto. Poza tym, przyda mu się takie przetarcie rządowe, by może w przyszłości ponownie stanąć na czele rządu.</><br><au>p.ś., gaj, pap</></><br><br><br><div type="art"><br><tit>Analiza</><br><tit>Krytyk zneutralizowany</><br><br>Premier Leszek Miller, biorąc do rządu Józefa Oleksego, zastosował wypróbowaną taktykę, która sprawdziła się w wypadku Grzegorza Kurczuka, obecnego ministra sprawiedliwości. Posada wicepremiera, szefa MSWiA zamknie usta politykowi, który od miesięcy odgrywał rolę sumienia Sojuszu i głównego krytyka ekipy Millera.<br>Józef Oleksy od połowy ubiegłego roku znajduje się na fali wynoszącej go na kolejne stanowiska. W czerwcu ubiegłego roku II Kongres SLD powierzył mu funkcję wiceprzewodniczącego partii, a nawet - jak mówiono w kuluarach - chętnie oddałby mu