smagane ciosami słońca. Cieszy się z pięknych ekwipażów, dumnych koni, z błyszczącej świeżości groomów, ze zręczności lokajów, z postawy falujących kobiet, z pięknych dzieci, szczęśliwych, że żyją i są dobrze ubrane, jednym słowem cieszy się z życia, które wypełnia wszechświat"</>. <q>„Ale wieczór nadchodzi. Jest to dziwna, niepewna godzina, gdy zamykają się zasłony nieba, gdy zapalają się miasta. Gaz plami purpurę zachodu. Uczciwi czy podli, rozsądni czy szaleni, ludzie mówią sobie: ŤA przecie, dzień skończony!ť Mędrcy i nicponie myślą o rozkoszy i każdy biegnie na miejsce wybrane, by wychylić kielich zapomnienia"</>. <q>"Pozostanie do końca wszędzie, gdzie może rozbłyskać światło, rozbrzmiewać poezja, mrowić