Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
energię, jaka go rozsadzała i mniej żartobliwie wypowiadał się o ludziach i świecie. Czy nastąpiło to na skutek przebytej choroby, czy po prostu był zmęczony stałą walką o druk swych utworów? Nie umiem na to odpowiedzieć. W każdym razie wizyta zrobiła na mnie dość przygnębiające wrażenie. A może byłem tylko zanadto przeczulony, spotykając się po wielu miesiącach z ulubionym poetą?
Konstanty był trudnym człowiekiem, ale i życie miał niełatwe. Każdy, kto zna jego biografię, przyznać musi, że los nie szczędził mu przeszkód. Chyba inni wielcy twórcy mieli również poważne kłopoty z przystosowaniem się do warunków, w których literatura spełniała służebną rolę
energię, jaka go rozsadzała i mniej żartobliwie wypowiadał się o ludziach i świecie. Czy nastąpiło to na skutek przebytej choroby, czy po prostu był zmęczony stałą walką o druk swych utworów? Nie umiem na to odpowiedzieć. W każdym razie wizyta zrobiła na mnie dość przygnębiające wrażenie. A może byłem tylko zanadto przeczulony, spotykając się po wielu miesiącach z ulubionym poetą?<br>Konstanty był trudnym człowiekiem, ale i życie miał niełatwe. Każdy, kto zna jego biografię, przyznać musi, że los nie szczędził mu przeszkód. Chyba inni wielcy twórcy mieli również poważne kłopoty z przystosowaniem się do warunków, w których literatura spełniała służebną rolę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego