Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
nad tą robótką? Czy mama zwariowała naprawdę? Proszę w tej chwili przestać! Popsuje sobie mama oczy do reszty.
MATKA
spokojnie
Czekaj, Leoneczku - ja nie chcę nic widzieć. Muszę odpocząć.

LEON
Więc po co mama to robi? Alkohol, morfina i ta przeklęta robótka. Nie - ja byłem dotąd dobry, ale tego już zanadto. Proszę to rzucić i przyrzec mi, że już nigdy więcej tego nie będzie.
MATKA
ciągle z robótką na oczach, aż do odwołania
Ale ja żyć nie mogłabym bez pracy. Dwadzieścia siedem lat to robię. Ja się tak przyzwyczaiłam jak do wódki.
LEON
Dosyć! Ani chwili tego nie zniosę. Ja się
nad tą robótką? Czy mama zwariowała naprawdę? Proszę w tej chwili przestać! Popsuje sobie mama oczy do reszty.<br> MATKA<br> spokojnie<br>Czekaj, Leoneczku - ja nie chcę nic widzieć. Muszę odpocząć.<br>&lt;page nr=211&gt;<br> LEON<br>Więc po co mama to robi? Alkohol, morfina i ta przeklęta robótka. Nie - ja byłem dotąd dobry, ale tego już zanadto. Proszę to rzucić i przyrzec mi, że już nigdy więcej tego nie będzie.<br> MATKA<br> ciągle z robótką na oczach, aż do odwołania<br>Ale ja żyć nie mogłabym bez pracy. Dwadzieścia siedem lat to robię. Ja się tak przyzwyczaiłam jak do wódki.<br> LEON<br>Dosyć! Ani chwili tego nie zniosę. Ja się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego