jako podarunek weselny, który miał przynieść szczęście. Ich tradycja wywodzi się z symbolicznych ofiar dla bóstw, czego echem są liczne przyśpiewki i przysłowia. Pieczywo uroczystościowe (określenie Jacka Olędzkiego) należało do sfery kultury, związanej z symboliką, a to powodowało, że ważne było nawet to, jak uda się wypiek. Dlatego, kiedy korowaj zanadto się rozrósł i nie można go było wyjąć z pieca, decydowano się raczej rozebrać ścianę pieca, niż przekroić wypiek. Starano się przy tym, by pieczywo było piękne. Przybierano je ornamentami o znaczeniu symbolicznym, gałązkami z ciasta, symbolizującymi drzewko życia, figurkami nowożeńców, hodowanych zwierząt, a także zdobieniami ze ślimacznic, rozetek, krzyżyków