to pełna serdeczności i uwielbienia wizyta cesarza Wilhelma II. <br>&lt;au&gt;Józef Włodarski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Aleksander zu Dohna-ostatni książę ze Słobit(część ostatnia)&lt;/&gt;<br>Następca ks. Gadomskiego w Słobitach (przeniesionego do jednej z parafii na wschodniej granicy Polski), ks. Marian Szczęsny, był wówczas młodym duchownym, a słobicka parafia była jego pierwszym probostwem. Z miejsca zanegował obecność kamiennych płyt nagrobkowych Dohnów w kościele i oświadczył, że polscy parafianie nie mogą modlić się wśród niemieckich napisów. Zaproponował, by wszystkie płyty zdemontować i wmurować na specjalnym murze na dziedzińcu kościelnym, oczywiście na koszt Dohny. Propozycję tą książę Aleksander odrzucił. Przy okazji następnej podróży do Polski w 1983 r