Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Morze
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1961
wystarczający co najmniej na godzinny pobyt na niewielkiej głębokości. Tkwili oni koło rury w pozycji klęczącej i posuwali ją stopniowo ku przodowi, by powiększyć i pogłębić wykonany otwór o średnicy około dwóch metrów, Oczyszczoną powierzchnię obserwował Edwin A. Link. Nie dźwigał butli ze sprężonym powietrzem, lecz wyposażony był w hełm zaopatrywany w powietrze przewodem z pokładu statku. Ruchy jego były ograniczone, ale miał zapewnioną nieograniczoną ilość powietrza i spędzać mógł pod wodą całe ranki, co czynił nader chętnie.
W sąsiedztwie otworu leżały liczne i duże fragmenty rzymskich dzbanów i waz odkryte bagrowaniem. Niektóre naczynia były smukłe i posiadały wdzięcznie wygięte uchwyty
wystarczający co najmniej na godzinny pobyt na niewielkiej głębokości. Tkwili oni koło rury w pozycji klęczącej i posuwali ją stopniowo ku przodowi, by powiększyć i pogłębić wykonany otwór o średnicy około dwóch metrów, Oczyszczoną powierzchnię obserwował Edwin A. Link. Nie dźwigał butli ze sprężonym powietrzem, lecz wyposażony był w hełm zaopatrywany w powietrze przewodem z pokładu statku. Ruchy jego były ograniczone, ale miał zapewnioną nieograniczoną ilość powietrza i spędzać mógł pod wodą całe ranki, co czynił nader chętnie. <br>W sąsiedztwie otworu leżały liczne i duże fragmenty rzymskich dzbanów i waz odkryte bagrowaniem. Niektóre naczynia były smukłe i posiadały wdzięcznie wygięte uchwyty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego