Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
się ku niemu stężałą twarzą. Poczuł nagle pod ręką, że mała się poruszyła. Spojrzał na nią. Oczy miała pełne łez ze współczucia czy też z bólu, bo - tu się dopiero ocknął - bo jej ramię palcami zupełnie zakleszczył.
- Nie wolno - uspokajała go - Szczęsny, nie wolno... Uśmiechnął się cierpko do tej mordki zapłakanej, zrozpaczonej, chciał obetrzeć, ale nie było czym, więc tylko poklepał po plecach.
- No już... Nie mamy o czym mówić. Idź lepiej do domu. Brońcia odwróciła się, tuląc głowę w ramiona, ale Szczęsny, przypomniawszy sobie, co miał jej powiedzieć, przywołał.
- Czekaj. Nie powinnaś jednak przychodzić tak często, bo to się źle
się ku niemu stężałą twarzą. Poczuł nagle pod ręką, że mała się poruszyła. Spojrzał na nią. Oczy miała pełne łez ze współczucia czy też z bólu, bo - tu się dopiero ocknął - bo jej ramię palcami zupełnie zakleszczył.<br>- Nie wolno - uspokajała go - Szczęsny, nie wolno... Uśmiechnął się cierpko do tej mordki zapłakanej, zrozpaczonej, chciał obetrzeć, ale nie było czym, więc tylko poklepał po plecach.<br>- No już... Nie mamy o czym mówić. Idź lepiej do domu. Brońcia odwróciła się, tuląc głowę w ramiona, ale Szczęsny, przypomniawszy sobie, co miał jej powiedzieć, przywołał.<br>- Czekaj. Nie powinnaś jednak przychodzić tak często, bo to się źle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego