Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Zazyczny, jeden z doradców APAC, były sekretarz administracji stanu Pensylwania.
Spotkania przywódców obu państw, nawet najbardziej serdeczne, nie przekładają się na konkretne decyzje na niższych szczeblach administracji czy w Kongresie. W Waszyngtonie mówi się, że tak było z irackim kontraktem dla Bumaru: dostaliśmy zielone światło na górze, ale niżej, gdzie zapadały konkretne decyzje, zabrakło kogoś, kto dopilnowałby naszych interesów.
Nie chodzi tylko o pieniądze. Brak odpowiedniej kampanii public relations jest wyraźnie widoczny w sprawie zniesienia wiz dla Polaków, będącej gorącym tematem w naszym kraju. Dla przeciętnego kongresmana (a tylko Kongres może podjąć decyzję w tej sprawie) pozostaje on kwestią marginalną, a
Zazyczny, jeden z doradców APAC, były sekretarz administracji stanu Pensylwania.<br>Spotkania przywódców obu państw, nawet najbardziej serdeczne, nie przekładają się na konkretne decyzje na niższych szczeblach administracji czy w Kongresie. W Waszyngtonie mówi się, że tak było z irackim kontraktem dla Bumaru: dostaliśmy zielone światło na górze, ale niżej, gdzie zapadały konkretne decyzje, zabrakło kogoś, kto dopilnowałby naszych interesów.<br>Nie chodzi tylko o pieniądze. Brak odpowiedniej kampanii &lt;foreign&gt;public relations&lt;/&gt; jest wyraźnie widoczny w sprawie zniesienia wiz dla Polaków, będącej gorącym tematem w naszym kraju. Dla przeciętnego kongresmana (a tylko Kongres może podjąć decyzję w tej sprawie) pozostaje on kwestią marginalną, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego