Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu,o jedzeniu,o rodzinie
Rok powstania: 2001
ja tego jeszcze spłacam.
Ale jeszcze gwarancję pani ma na niego?
No to do sierpnia tak.
Na tego matiza? Jeszcze do sierpnia.
Ale jak akumulator się rozładował, to nie jest żadna gwarancja.
No właśnie, no właśnie.
I się bałam, że się coś gorszego stało. Bo tak jak się przekręci, to zapala się takie żółte światełko. To znaczy, że on sprawdzał układ elektroniczny, czy wszystko jest w porządku. I no gaśnie to tam trzeba zaczekać piętnaście sekund, ono gaśnie i dopiero można sobie zapalić samochód. A ja przekręciłam, a to światełko zamiast się palić i sprawdzać, to ono pyk pyk pyk pyk tak
ja tego jeszcze spłacam.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Ale jeszcze gwarancję pani ma na niego?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No to do &lt;overlap&gt;sierpnia tak.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;&lt;overlap&gt;Na tego matiza? Jeszcze do sierpnia.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;Ale jak akumulator się rozładował, to nie jest żadna gwarancja.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;No właśnie, no właśnie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;I się bałam, że się coś gorszego stało. Bo tak jak się przekręci, to zapala się takie żółte światełko. To znaczy, że on sprawdzał układ elektroniczny, czy wszystko jest w porządku. I no gaśnie to tam trzeba zaczekać piętnaście sekund, ono gaśnie i dopiero można sobie zapalić samochód. A ja przekręciłam, a to światełko zamiast się palić i sprawdzać, to ono pyk pyk pyk pyk tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego