Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
się uśmiechnąć. A gdy się zdarzy, że zapomni, to samo przez się
wiadomo, że do aparatu fotograficznego należy się uśmiechnąć, bo od tej
krótkiej chwili nie ma już odwrotu.
Zwykle miał ojciec oczy łagodne, które patrzyły z jakimś wyrozumiałym
smutkiem, ukrytym gdzieś głęboko, na dnie, lecz zarazem tak wyraźnym,
że zapamiętywało się bardziej ten ich smutek niż ich kolor. I kiedy
nawet się uśmiechnął, ten smutek nie opuszczał jego oczu. Widocznie
jednak nie dowierzał, że oto stoi przed aparatem fotograficznym, bo
gefreiter Hanke w przypływie chęci samorozgrzeszenia zapragnął zrobić
nam zdjęcie. Może wydawało mu się, że stoi przed wycelowaną lufą,
czekając
się uśmiechnąć. A gdy się zdarzy, że zapomni, to samo przez się<br>wiadomo, że do aparatu fotograficznego należy się uśmiechnąć, bo od tej<br>krótkiej chwili nie ma już odwrotu.<br> Zwykle miał ojciec oczy łagodne, które patrzyły z jakimś wyrozumiałym<br>smutkiem, ukrytym gdzieś głęboko, na dnie, lecz zarazem tak wyraźnym,<br>że zapamiętywało się bardziej ten ich smutek niż ich kolor. I kiedy<br>nawet się uśmiechnął, ten smutek nie opuszczał jego oczu. Widocznie<br>jednak nie dowierzał, że oto stoi przed aparatem fotograficznym, bo<br>gefreiter Hanke w przypływie chęci samorozgrzeszenia zapragnął zrobić<br>nam zdjęcie. Może wydawało mu się, że stoi przed wycelowaną lufą,<br>czekając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego