mobilizację i głosowała przeciwko ministrowi skarbu państwa. Ze swojego punktu widzenia, zachowując się racjonalnie, albowiem to, co interesuje sojusz, to destabilizacja sytuacji w państwie i zdobycie władzy. Ma stuprocentową rację Tomasz Wołek, redaktor naczelny "Życia", pisząc: "Gdybyż to było tak, że istotnie są lepsi. Że mają wspaniałe programy uzdrowienia gospodarki, zapierające dech w piersiach, śmiałe projekty reform społecznych. Że biją 'naszych' na głowę kompetencją, merytorycznym przygotowaniem, talentem. Skądże znowu! Kiedy byli u władzy, nie zrobili nic nadzwyczajnego. Wyhamowali konieczne reformy, zaniechaniem płacąc za tzw. spokój społeczny. Myśleli tylko o tym, jak utrzymać się u władzy. Teraz - jak do niej wrócić. Nic więcej. Nie mają