Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
Nie mamy już innych środków. Nie ma żadnej gwarancji.
- Nie potrzebuję gwarancji. A co do środków... - Jakub odwrócił się i ze złością
szarpnął zasłony. Nad łóżkiem Marii uniósł się kurz. Przy umywalce mignął jakiś
cień. Znieruchomiał.
Skąd się to bierze? Przechyla się w jedną albo w drugą stronę. Faluje. Włosy
zaplątują się w zielone łodygi. Jestem rybą. Chcę być rybą. Woda jest jak powietrze,
wdziera się wszędzie. Ale można ją poczuć, dotknąć. Miękką i bezpieczną. Ryba
nic w środku nie ma oprócz siebie samej. Nic nie słyszy. Nie mówi. Tak sądzę.
Maleństwo, przecież nie chcesz mieszkać w rybie. Nie możesz.
Skąd
Nie mamy już innych środków. Nie ma żadnej gwarancji.<br>- Nie potrzebuję gwarancji. A co do środków... - Jakub odwrócił się i ze złością <br>szarpnął zasłony. Nad łóżkiem Marii uniósł się kurz. Przy umywalce mignął jakiś <br>cień. Znieruchomiał.<br>Skąd się to bierze? Przechyla się w jedną albo w drugą stronę. Faluje. Włosy <br>zaplątują się w zielone łodygi. Jestem rybą. Chcę być rybą. Woda jest jak powietrze, <br>wdziera się wszędzie. Ale można ją poczuć, dotknąć. Miękką i bezpieczną. Ryba <br>nic w środku nie ma oprócz siebie samej. Nic nie słyszy. Nie mówi. Tak sądzę. <br>Maleństwo, przecież nie chcesz mieszkać w rybie. Nie możesz. <br>Skąd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego