rozumiem jego świata, jego problemy i zainteresowania nie są moimi. Nie wiem jakim językiem miałbym mu opowiadać o Polsce, i czy on chciałby tego słuchać. Jestem z tą grupą, która została gdzieś z tyłu.<br>Czuję podobnie. Warstwa, która ma nas kupić, to nie są ci ludzie, z którymi chciałabym się zaprzyjaźnić.<br>- Gdyby artyści zostali z nami, bylibyśmy jedynym krajem na świecie, w którym pariasi mieliby własnych artystów, i to najlepszych... Ale obawiam się, że prędzej czy później artyści nas zostawią. Taka będzie naturalna kolej rzeczy.<br>- Czy nie istnieje jakiś kanon podstawowych wartości, które mogą połączyć wszystkich?<br>- I które artyści wepchną do