ulicach Warszawy.</><br><who7>- Wydaje mi się, że jeszcze jestem za młoda, troszeczkę zajęta pracą.</><br><who8>- ...Kiedyś na pewno <gap> dzieci, ale jeszcze nie teraz...</><br><who9>- Mam już jedno, trzynastoletnie, odchowane, zaangażowałam się w pracę zawodową, samorządową, na razie nie ma <gap></><br><who10>- Jedno mam już <gap></><br><who11>- Nie utrzymałabym swojego dziecka na pewno, za te pieniądze, kiedy będę zarabiać.</><br><who12>- Już jedno mam i na razie wystarczyło, mam dwunastoletnie dziecko, także, jestem szczęśliwa, że mam <gap> urodzić łatwo, ale gorzej wychować i wykształcić.</><br><who13>- Urodzić łatwo, ale gorzej wychować i wykształcić.</><br><who2>- Strasznie przerażająca taka kalkulacja <gap></><br><who3>- ...Że ja muszę być najpierw kimś, zarobić i dopiero potem ta biologia się we mnie obudzi? No