Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Anglicy traktowali Francuzów jak lekkoduchów stroniących od mydła i opętanych na punkcie wymyślnych praktyk seksualnych. To ostatnie przekonanie przetrwało zresztą do dziś, a najlepszy dowód na to stanowi język, w którym od XVII w. lęgły się przedziwne zwroty związane z francuską miłością. French disease (francuską chorobą, czyli syfilisem) można się zarazić biorąc lekcje francuskiego (French lessons, czyli korzystając z usług prostytutki), chyba że zastosuje się osłonę w postaci French letter (listu francuskiego, który zresztą po francusku nazywa się une capote anglaise ­ - płaszcz angielski).

Francuzi również mają w swoim słowniku świadectwa fizjologicznej wprost niechęci do sąsiadów zza kanału (np. gdy Francuzka mówi
Anglicy traktowali Francuzów jak lekkoduchów stroniących od mydła i opętanych na punkcie wymyślnych praktyk seksualnych. To ostatnie przekonanie przetrwało zresztą do dziś, a najlepszy dowód na to stanowi język, w którym od XVII w. lęgły się przedziwne zwroty związane z francuską miłością. &lt;foreign&gt;French disease&lt;/&gt; (francuską chorobą, czyli syfilisem) można się zarazić biorąc lekcje francuskiego (&lt;foreign&gt;French lessons&lt;/&gt;, czyli korzystając z usług prostytutki), chyba że zastosuje się osłonę w postaci &lt;foreign&gt;French letter&lt;/&gt; (listu francuskiego, który zresztą po francusku nazywa się &lt;foreign&gt;une capote anglaise&lt;/&gt; ­ - płaszcz angielski).<br><br>Francuzi również mają w swoim słowniku świadectwa fizjologicznej wprost niechęci do sąsiadów zza kanału (np. gdy Francuzka mówi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego